poniedziałek, 6 września 2010

Kremlowskie Kuranty - Przemyśl mnie

Kiedy sięgałem po najnowszą płytę Kremlowskich Kurantów, byłem przekonany, że zespół ten gra typowego student rocka. Czekała mnie niemała niespodzianka.
Historia Kremlowskich sięga roku 1986, kiedy to punkowa kapela SDC ewoluowała w twór o obecnej nazwie. Na przestrzeni lat zmieniał się też skład zespołu (z pierwotnego zostały już tylko dwie osoby) oraz styl prezentowany przez grupę. Ich muzyka była określana jako punk rock, new wave, folk punk czy punkowa poezja śpiewana. Jako cecha charakterystyczna ich piosenek uznawane są melodyjne, męsko-żeńskie wokale.
Muszę przyznać, że byłem mocno zaskoczony tym co usłyszałem. Uwagę zwraca przede wszystkim bardzo miły dla ucha głos wokalistki. Do tego sympatyczne, wpadające w ucho riffy i ciekawe teksty. Ciężko byłoby mi wyróżnić jakieś konkretne tytuły, bo prawie wszystkie kawałki są dobre. Chociaż nie. Najbardziej zachwycił mnie utwór Wielki kryzys. Rewelacyjny tekst i zawodząca gitara grająca w sumie dość prosty, ale bardzo wpadający w ucho motyw. No naprawdę coś niesamowitego.

OCENA: 6,91

4 komentarze:

  1. Ciekawa, oryginalna stylistyka. U mnie 4,1.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe... Zawsze byłeś bardziej wybredny/wymagający (niepotrzebne skreślić) ode mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tam, zawsze powtarzam, że to "magia plusominusów", które przyznajesz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tutaj plusominusy tylko trzy były, więc chyba to nie one (a przynajmniej nie tylko one) wpływają na taką różnicę w ocenkach ;)

    OdpowiedzUsuń