W końcu po drługiej przerwie wypadałoby wrócić do 30 day song challenge. Nie ma aż tak wielu utworów, które mógłbym tu wrzucić. I większość to polskie utwory. Zazwyczaj znam jakieś tam fragmenty poszczególnych kawałków, ale tak żeby od dechy do dechy, słowo w słowo to już nie bardzo. Po krótkiej selekcji stwierdziłem, że postawię na Tribute.