Jest tak wiele piosenek, które lubię. Bardzo ciężko jest wybrać jedną, jedyną. Nothing else matters, November Rain, Leszek Żukowski, Zawsze tam gdzie ty, Nie ma mowy, Hardest Task, Wind of Change, Tribute... Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. Tytuły oklepane jak i te mniej znane, polskie i zagraniczne, rockowe i niekoniecznie... Ale trzeba wybrać jeden tytuł. I już miałem postawić na November Rain, kiedy przypomniał mi się inny utwór. Kiedyś ktoś wrzucił linka na forum. I od tego czasu ta piosenka co jakiś czas do mnie wraca. Jest świetna. Jens Lekman - Pocketful of Money.
Nadrabiam zaległości w komentarzach.
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie było Ci aż tak trudno wybrać ulubionej piosenki - wystarczy zerknąć na statystyki na Twoim Last.fm
Utwór faktycznie bardzo fajny.
Ja jednak na swój ulubiony wybrałbym ten (mimo ogromnej konkurencji):
http://www.youtube.com/watch?v=z1aCysvKYKU
W sumie racja... Tylko że nie pomyślałem, żeby zajrzeć do lasta i na początku w ogóle nie pomyślałem o tym kawałku ;)
OdpowiedzUsuńA kawałek zaprezentowany przez Ciebie może być. Ale ja nigdy nie byłem fanem Turnaua, ani w ogóle tego typu muzyki. A jeśli już, to wolę Marka G. ;)
Wiadomo, Marek bije Grześka na głowę. Ale akurat ten utwór uważam za wybitny.
OdpowiedzUsuń